Jako przedsiębiorca wiem jedno: Polska potrzebuje prezydenta, który rozumie wyzwania MŚP, nie boi się mówić o nadmiarze biurokracji i potrafi budować przewidywalność gospodarczą, a nie tylko podpisywać ustawy bez refleksji.
18 maja wybieramy przyszłość polskich firm – tych małych, średnich i rodzinnych
Pamiętajmy, że gospodarka to nie dodatek do kampanii. To fundament państwa.