Tydzień temu zakończyła się operacji wywozu z Polski 4 tysięcy ton śmieci do Wielkiej Brytanii, wcześniej nielegalnie wwiezionych do naszego kraju Polski jako przeznaczonych do recyclingu. Koszty tej operacji brytyjska agencja środowiska oceniła na 10 milionów złotych. Odpady, które trafiły do różnych miejsc w Polsce pochodziły z firm zlokalizowanych w Anglii.

Już w ubiegłym roku do Wielkiej Brytanii odesłane zostały kontenery z odpadami, które nielegalnie przywieziono do Polski. Wtedy było to ponad 1,4 tys. ton. W tym roku w Polsce miało miejsce ponad 100 pożarów składowisk odpadów i wysypisk, najczęściej płonęły tworzywa sztuczne, opony i urządzenia elektryczne, nielegalnie sprowadzone z zagranicy. Były to działania mające zlikwidować ślady po nielegalnym imporcie. Import odpadów z W. Brytanii nasilił się po zakazie przez Chiny importu śmieci.

Zjawisko to opisywał w lipcu ub.r. brytyjski dziennik „The Telegraph”, którego zdaniem polski system jest „przeżarty korupcją i ewidentnie nieskuteczny”. Patologię polskiego systemu opisano na przykładzie Zgierza, gdzie dwa miesiące po wielkim pożarze składowiska śmieci „ostry smród spalonego plastiku wciąż jest przemożny, chwytając za gardło i nozdrza”. The Telegraph pisał, że „zgodnie z niezrozumiałym dziwactwem w polskim prawie odpowiedzialność za uprzątanie skutków pożarów spoczywa na władzach lokalnych”. Za omijanie przez przestępców obowiązkowych opłat, koszty ponoszą podatnicy, tak finansowe, jak i zdrowotne.

W sierpniu 2018 r. ujawnioną nielegalny przywóz tysiąca ton brytyjskich odpadów, które przypłynęły do Gdańska, oznaczone jako “posegregowane, do przeróbki”. Inspektorzy znaleźli w kontenerach zamiast tego części samochodowe, przeterminowane pestycydy i odpady komunalne nie nadające się do recyklingu. Zostały one odesłane z powrotem statkiem do Wielkiej Brytanii.

We wrześniu 2017 r. prezydent Bytomia zlecił zbadanie sprawy  nielegalnego składowania odpadów agencji detektywistycznej. Było to „wyrazem frustracji wobec braku działań ze strony instytucji odpowiedzialnych za ochronę środowiska”. Dochodzenie dowiodło, że część gospodarki odpadami w Bytomiu została opanowana przez zorganizowane grupy przestępcze, a skala zjawiska była bardzo duża.

Rekordowy import śmieci do Polski

Ubiegły rok przebił wszystkie poprzednie lata – w Polsce zrzucono już 434 tysiące ton odpadów. Prawie pół miliona ton i 3-krotnie więcej niż na początku rządów PiS!

Read more

Lewy biznes śmieciowy kwitnie

W ubiegłym roku przywieziono do Polski 700 tys. ton odpadów. Importerzy korzystają czasami z prostego sposobu pozbywania się ich – tworzą firmę-przykrywkę, wynajmują w Czechach halę, za którą przez kilka miesięcy płacą czynsz i zapełniają ją odpadami, zakopują w kamieniołomach lub nielegalnie spalają. Z Polski do Czech wjeżdżają ciężarówki z ładunkiem deklarowanym jako odpady do […]

Read more

Komentarz: Dobrze się stało, że ograniczamy nasz wątpliwy zaszczyt stania się “śmietnikiem Europy”. Dla przedsiębiorców jest to o tyle ważne, że legalne firmy zajmujące się recyklingiem są niszczone przez mafię śmieciową, omijającą prawo i zarabiającą pieniądze za recykling odpadów, które są zrzucane na wysypisko lub spalane. Słabość państwa niszczy przedsiębiorców. Chcemy państwa wspierającego polski biznes, wyznaczającego korzystne dla niego reguły gry i zdecydowanie karzącego takie przypadki jak tu opisany.

Jak oceniasz?

kliknij na gwiazdkę, aby ocenić

średnia ocen 5 / 5. ilość głosów 1

jeszcze nie oceniano

jeśli uznałeś, że to dobre...

... polub nas w mediach społecznościowych

Nie spodobało się? Przykro nam...

Pomóż nam publikować lepsze teksty

Powiedz nam, jakie wolałbyś teksty na pnp24.pl?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here