Prezydent pod kluczem i zakłopotane Jagodno

0
110

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało prezydenta Wrocławia, trzeciego co wielkości i znaczenia miasta w Polsce, Jacka Sutryka, w związku z aferą Collegium Humanum. Chociaż w oczywisty sposób jest za wcześnie i wiemy zbyt mało na to, by rozstrzygać o winie – nie ulega wątpliwości, że rządząca krajem a nie tylko Wrocławiem Koalicja Obywatelska ma poważny kłopot. Bo sama chciała go mieć.

W wiosennych wyborach samorządowych pojawiła się szansa dokonania realnej zmiany we Wrocławiu. Przeciwko Sutrykowi, utożsamianemu z butą i arogancją władzy, którą objawiał nawet w mediach społecznościowych oraz rozległymi interesami, o których mówiono wiele i nie najlepiej nie tylko nad Odrą – wystartowała Izabela Bodnar, poparta przez Trzecią Drogę. Obiecywała nowy ład we Wrocławiu.  W pierwszej turze uzyskała znakomity wynik. W odpowiedzi media głównego nurtu ruszyły do obrony kandydata establishmentu. To pani Bodnar, a nie Sutrykowi stawiano zarzuty rozmaitych biznesowych uwikłań,  które miały utrudnić jej przyszłe rządzenie. Atakowano jej rodzinę. 

Zaś tuż przed drugą turą we Wrocławiu pojawił się Donald Tusk. Z poparciem dla kandydata Jacka Sutryka.

Faworyt wygrał, jednak Izabela Bodnar zdobywając jedną trzecią głosów – był to najlepszy wynik Polski 2050 i całej Trzeciej Drogi w większych miastach kraju – pokazała przynajmniej, że  pojawiła się rzeczywista a nie wirtualna  alternatywa dla jego rządów.

Sygnały alarmowe odnotować dało się dużo wcześniej.   Sam fakt,  że Sutryk, w 2018 r. zwyciężający już w pierwszej turze w pięć i pół roku później zmuszony jest stawać do drugiej dowodził niezbicie, że zaufanie i poparcie mieszkańców zwyczajnie roztrwonił. Tym bardziej, że poprzedników w ratuszu miał nie byle jakich: Bogdana Zdrojewskiego i niezależnego Rafała Dutkiewicza, którego sondowano nawet – co nie było żartem – w kwestii prezydentury kraju. Zaś o związkach Sutryka z Collegium Humanum wiedziano  od dawna. I o obecności w tej aferze wątków rosyjskich, ukraińskich i uzbeckich. Podobnie jak o fakcie, że Sutryk dla siebie kupił korzystnie dom z basenem od prezesa klubu sportowego Sparta, który dotowało miasto.

Co o tym wszystkim mówią na wrocławskim Jagodnie, chciałoby się dziś zapytać… W mieście,  symbolizującym wielką zmianę z 15 października ub. r. ideał sięgnął bruku.  Ale to nie mieszkańcy Jagodna muszą się z tej sprawy wytłumaczyć, tylko premier Donald Tusk.

Jak oceniasz?

kliknij na gwiazdkę, aby ocenić

średnia ocen 5 / 5. ilość głosów 5

jeszcze nie oceniano

jeśli uznałeś, że to dobre...

... polub nas w mediach społecznościowych

Nie spodobało się? Przykro nam...

Pomóż nam publikować lepsze teksty

Powiedz nam, jakie wolałbyś teksty na pnp24.pl?

Łukasz Perzyna (ur. 1965) jest dziennikarzem „Opinii”, Polityczni.pl i „Samorządności”, autorem filmu o Aleksandrze Kwaśniewskim (emisja TVP1 w 2006 r.) oraz dziewięciu książek, w tym. „Uwaga, idą wyborcy…” i „Jak z Pierwszej Brygady”. Pracował m.in. w „Wiadomościach TVP” i „Życiu”, kierował działem krajowym „Obserwatora Codziennego”. W latach 80 był działaczem Konfederacji Polski Niepodległej i redaktorem prasy podziemnej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here