W polskim sektorze handlu nasilają się agresywne działania promocyjne sieci dyskontowych, głównie w dni poprzedzające niedziele z zakazem handlu. Osłabiło to pozycję sklepów będących kluczowymi klientami firm hurtowych.
Na rynku hurtowym produktów szybkorotujących (FMCG), jak artykuły spożywcze, czy środki czystości dominuje jeden podmiot – portugalski Eurocash z ponad 27% udziałem. Jest też kilka dużych firm hurtowych oraz liczne małe i średniej wielkości firmy hurtowe, działające na rynkach lokalnych. Większość małych firm hurtowych to firmy rodzinne, z czego około 50% ma problemy z sukcesją. Znacząca część właścicieli, którzy budowali polski handel, wchodzi obecnie w wiek emerytalny, a dzieci założycieli biznesów są generalnie mniej chętne do przejmowania rodzinnej firmy. Dotyczy to zarówno przedsiębiorstw hurtowych, jak i detalicznych, z których część kończy działalność, a inne przechodzą do nowych właścicieli, nie zawsze należących do firm obsługiwanych przez przedsiębiorstwa hurtowe. Oznacza to utratę klientów dla hurtu i „kurczenie się” tradycyjnego kanału dystrybucji.
Inną charakterystyczną cechą hurtu w Polsce jest postępująca koncentracja przedsiębiorstw hurtowych, w tym poprzez rozwój sieci franczyzowych.
Na podstawie wypowiedzi Urszuli Kłosiewicz-Góreckiej, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego dla dlahandlu.pl