Jedno okazuje się pewne: bohater skręca samochodem z głównej drogi w las. Gubi się na kolejnym rozwidleniu leśnej przesieki. A gdy wysiądzie z wozu, nie do końca wiadomo, po co - również samochodu potem już nie odnajdzie. Nie ulega też wątpliwości, że zaczyna padać śnieg. Jeśli zaś chodzi o późniejsze zdarzenia - nie wiemy już, czy w rzeczywistości miały miejsce czy tylko się niefortunnemu kierowcy przywidziały.