Tag: Platforma Obywatleska

Debata o polskości i gadka o trzeźwości

Wypada pisać kategorycznie, skoro słowa samego pos. Bartłomieja Sienkiewicza o jego własnym "potknięciu" wypowiedziane, gdy po upływie bez mała doby od incydentu dziennikarze dopadli go wreszcie na schodach nieopodal sejmowej palarni - co lepsi komentatorzy, w tym znakomita Justyna Dobrosz-Oracz zinterpretowali jako przyznanie się do winy. 

Tomczyk czyli jedna czwarta Tuska

Polacy - jak się okazuje - doskonale pojmują, jak wielką szansę odsunięcia PiS od władzy zmarnowała PO. Jej głosami przeszła piątka Kaczyńskiego. Gdyby jej nie poparli posłowie Koalicji - Platformy Obywatelskiej, wobec buntu części PiS, całej Solidarnej Polski i Porozumienia, ustawa o ochronie zwierząt zostałaby odrzucona, rząd by upadł i mielibyśmy albo wybory parlamentarne przed terminem albo niepisowską większość w Sejmie. Jednak Koalicja Obywatelska, nieprzygotowana do rozstrzygnięć, zrejterowała. Rządzi więc dalej PiS.

Buława w każdej teczce

Borys Budka przedobrzył, promując na uzgodnionego kandydata na szefa klubu niezbyt wyrazistego Cezarego Tomczyka, dawnego rzecznika rządu Ewy Kopacz. Sprowokował tym samym, że wystartują mocniejsi rywale: intelektualista Rafał Grupiński oraz dawny KPN-owiec Sławomir Neumann. Obaj już pełnili tę funkcję - Grupiński w najlepszych zaś Neumann w najtrudniejszych dla Platformy Obywatelskiej czasach, a wspominani są z nostalgią. Wystartują też inni, wielu nie można lekceważyć.

Kto weźmie złotą akcję

Wybory prezydenckie pokazały, że kończy się czas partii, których potencjał wywodził się jeszcze z PRL: Lewicy jak nazwała się teraz SLD oraz PSL. Zarazem sekwencja zdarzeń nie potwierdza samospełniającego się proroctwa „Gazety Wyborczej” o trwałej wojnie plemiennej i dwubiegunowości polskiej polityki. Paradoks Rafała Trzaskowskiego polega na tym, że chociaż osiągnął doskonały wynik, przegrał wybory i wyczerpał swoje możliwości, dotknąwszy szklanego sufitu. Budowany przez niego ruch zagraża bardziej Platformie Obywatelskiej jako najsilniejszej formacji opozycji niż wciąż pozostającemu poza zasięgiem innych PiS-owi.

Trzaskowski walczy o całą pulę

Ruch społeczny budowany przez Rafała Trzaskowskiego zawiązany zostanie 5 września. Wcześniej samorządowcy i inni jego przyszli uczestnicy mają spotkać się przy okazji rocznic Powstania Warszawskiego i sierpniowych strajków. Po tym, jak przegrał wybory prezydenckie ale zdobył w nich ponad 10 milionów głosów Trzaskowski zmierza do utrwalenia swojej roli lidera opozycji antypisowskiej.

W rozgrzebanym mrowisku

Przed rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich Rafał Trzaskowski rozmawiał przez telefon z Barackiem Obamą, a Donalda Trumpa odwiedził w Białym Domu Andrzej Duda. Tymczasem...

Parę wniosków ze sprawy byłego ministra N.

Wszyscy wiedzą o kogo chodzi, chociaż reguły prawa nakazują podawać w relacjach tylko pierwszą literę nazwiska. Sławomir N. kiedyś był jednym z...

Ruch Trzaskowskiego

Rafał Trzaskowski tworzy ruch społeczny, Platforma Obywatelska już mu nie wystarczy.

Trzaskowski zapłacił za poprzedników

Rafał Trzaskowski uzyskał poparcie ponad 10 milionów Polaków, ale jego wynik - 48,97 proc oddanych w drugiej turze głosów rozczarowuje. Skoro Andrzej Duda w pierwszej turze uzyskał 43,5 proc, a żaden z wyeliminowanych w niej poważnych pretendentów nie poparł urzędującego prezydenta - istniała szansa zachowania przez dwa tygodnie niepisowskiej większości, dającej zwycięstwo wyborcze.

Jak Piekarski na mękach, jak Trzaskowski w Poznaniu

Jeśli Rafał Trzaskowski pozostanie na drugim miejscu w sondażach, Andrzej Duda w tej kampanii nie musi już nic robić. Wystarczy, że ludzie posłuchają paplaniny jego konkurenta. Bo jak zagłosować na kogoś, kto nie potrafi nawet sensownie uzasadnić, dlaczego na prezydenta kandyduje.