Tag: polityka zagraniczna
Białoruś i Polska. Szansa a nie misja
Nie mamy polityki wschodniej. Pozostaje ona wyłącznie kalką amerykańskiej i niemieckiej. Dla obu mocarstw Białoruś i Ukraina to jednak kraje odległe. Dla nas – sąsiedzi i ojczyzny polskich mniejszości. Nie możemy więc płacić za cudze koncepcje geopolityczne. Żeby tego nie robić, czas mocno wyartykułować własne interesy: ochronę Polaków zza kordonu i wspieranie ryzykujących tam naszych przedsiębiorców. Zaś działania na rzecz demokratów białoruskich mogą być trzecim celem, zresztą lepiej od rządzących już je prowadzą opozycyjny poseł Michał Szzcerba oraz marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Ale świat pamięta też, jak poprzednik tego ostatniego Stanisław Karczewski chwalił Aleksandra Łukaszenkę jako ciepłego człowieka. Wstyd…
Dzielą się odium a nie władzą
Rząd zorganizował konsultacje z opozycją w sprawie Białorusi, co do której strony nie różnią się w opiniach a nie sposobów walki z pandemią, za które władza jest ostro krytykowana. Z całym szacunkiem dla demokratycznych aspiracji Białorusinów przyznać trzeba, że nie sytuacja w ich kraju skupia na sobie uwagę polskiej opinii publicznej, lecz niezmiennie zagrożenie COVID-19.
Z czym do Waszyngtonu
W słynnym filmie "Mr. Smith jedzie do Waszyngtonu" w reżyserii Franka Capry główny bohater, choć prostoduszny, doskonale wie, dlaczego udaje się do stolicy. Niedoceniany, wypełnia swoją senatorską misję. Zaskakuje selekcjonerów partyjnych, którzy widzą w nim tylko figuranta.
Teoria i praktyka bezkarności, czyli słabe państwo kiepskich polityków
Bartłomiej Sienkiewicz, który kiedyś jako urzędujący minister spraw wewnętrznych skarżył się, że Polska to państwo teoretyczne – kandyduje na szefa Platformy Obywatelskiej....
Kartonowy czołg, papierowy tygrys. Nędza pisowskiej dyplomacji
W polityce zagranicznej i obronnej ekipie PiS nie tylko brakuje wizji, ale nawet elementarnej technokratycznej sprawności. Nawiązujemy do najgorszych momentów naszej historii, oficjalna propaganda przypomina przedwrześniową.
Kierunek Zaleszczyki. Jak PiS zarządza kryzysem karmiąc własny egoizm.
Porażkami polityki zagranicznej, w tym dyplomatycznymi afrontami jakie spotkały Polskę w ostatnim czasie dałoby się w normalnych warunkach obdzielić kilka rządów.
Orbán, Putin, dwa bratanki
Orbán wie doskonale, że pieniądz to fundament pozycji państwa – gospodarczej i politycznej. Gdy wielcy i natrętni sojusznicy naciskają, byś kupował u nich drożej, wystarczy trochę zacisnąć zęby i przetrzymać. Korzyści będą odczuwalne latami, kapitał będzie się akumulował w kraju, przedsiębiorstwa będą konkurencyjne, a rachunki gospodarstw domowych niższe. Gdy się ulega namowom na „gaz wolności”, poklepią po ramieniu, a wysokie rachunki będą przychodzić dziesiątki lat.
Polska wobec realnej polityki mocarstw
Jeśli Rosja stanie się kiedyś rzeczywistym partnerem zachodnich potęg, po raz kolejny interesy Polski zostaną złożone na ołtarzu wielkomocarstwowych stosunków.
Najgorsza klęska rządów PiS
Głównym bohaterem obchodów 80-lecia wybuchu II wojny światowej był nieobecny na nich Donald Trump – ten paradoks określa rozmiary porażki, jaką poniosły pisowskie władze