Tag: USA

Wygrana Trumpa, samotność Europy

Wygrana Donalda Trumpa, jaka wyłania się z nieoficjalnych jeszcze rezultatów wyborów w Ameryce, nakłada na Europę obowiązek budowy samodzielnego systemu bezpieczeństwa, który w najlepszym  wypadku stanie się uzupełnieniem Sojuszu Atlantyckiego a w gorszym wariancie będzie w stanie go zastąpić.

Wysokie ryzyko Demokratów

Kamala Harris, która jeszcze nie otrzymała oficjalnej nominacji partyjnej, pozostaje dla amerykańskich Demokratów kandydatką wysokiego ryzyka. Brak jej atutów Hillary Clinton, która zresztą i tak przegrała przed ośmiu laty z Donaldem Trumpem. A teraz raniony niedawno w zamachu pretendent Republikanów przedstawiać się będzie jako eksponent przywództwa na ciężkie czasy. I liczy, że Amerykanie zapomną o jego dwuznacznych kontaktach z ludźmi Kremla oraz odpowiedzialności za przelew krwi na Kapitolu przed niespełna czterema laty, dokonany, gdy wdarli się tam zwolennicy Trumpa, protestujący przeciwko wynikowi kolejnych wyborów, kiedy poniósł on porażkę z Joe'm Bidenem, teraz rezygnującym z ubiegania się o reelekcję.

Z kim Trump idzie po władzę

Jest coś nieprzyzwoitego w zdominowaniu przestrzeni medialnej po zamachu na Donalda Trumpa przez komentarze, jak bardzo to tragiczne zdarzenie ułatwi mu powrót do Białego Domu. Dla Polaków zaś jeszcze bardziej niepokojący okazuje się dokonany przez niego wybór kandydata na wiceprezydenta. James David Vance opowiada się z szybkim zakończeniem wojny na Ukrainie, nawet gdyby ta ostatnia musiała oddać Rosji część terytorium.

Miejsce w szeregu

Wspólna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska u Joe'go Bidena nie zaowocowała konkretami, jakich mogli spodziewać się optymiści. Trudno, żeby w stan euforii wprawiła nas zapowiedź sprzedaży przez Amerykanów 96 śmigłowców Apache na kredyt, jakiego nam Stany Zjednoczone udzielą czy przekazania samolotów F-35 oraz 450 wyrzutni HIMARS. Zaś powtórzenie po raz trzeci, że zobowiązania co do wspólnej obrony pozostają w mocy nie uspokoi zatroskanych o własne bezpieczeństwo Polaków w sytuacji gdy miejsce wypowiadającego te słowa demokraty może za dziesięć miesięcy zająć w Białym Domu republikanin Donald Trump.

Czy grozi nam nowa Jałta

...i kto komu powinien być wdzięczny Amerykański senator republikański Lindsey Graham próbuje zawstydzać Polaków za nasz krytycyzm wobec obstrukcji...

Kapitan Ameryka, James Bond, Joe Biden…

Nazwanie "świętym" zobowiązania do wspólnej obrony członków NATO, zawartego w artykule piątym Traktatu Waszyngtońskiego, tłumaczy sens przyjazdu Joego Bidena do Polski tuż przed rocznicą kremlowskiej inwazji na Ukrainę. Tym samym nie potwierdziła się ocena autorstwa Bronisława Komorowskiego, że był to wyłącznie kamuflaż dla wcześniejszej kijowskiej podróży. Chociaż również jej wagę trudno przecenić, a towarzyszące jej okoliczności nazwać trzeba brawurowymi.

Ameryki nie odkrywać, tylko z nią negocjować

Miękka siła i twarde rozwiązania Za pomocą Ukrainie opowiada się 90 proc Polaków, przybyłych stamtąd uchodźców lubi 80...

Żeby wojna nie spowszedniała

Tylko w ostatnich tygodniach prezydent Andrzej Duda dwukrotnie spotykał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Wołodymyrem Zełenskim: po raz pierwszy w grudniu, kiedy ten powracał z podróży do Stanów Zjednoczonych - pierwszej zagranicznej, jaką odbył od początku rosyjskiej inwazji - drugi zaś w styczniu we Lwowie, z udziałem również prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy. Duda był tam fetowany przez entuzjastycznie przyjmujących go mieszkańców. 

Wyczucie Clintona, zagadka Bidena. Polscy mentorzy amerykańskich demokratów

czyli  kto  programuje  globalną  politykę  wschodnią Zbigniew Brzeziński, doradca Jimmy'ego Cartera wspólnie z Janem Pawłem II ratował nas...

Podzielony Zachód i miękka siła Polski

Niemal w tym samym czasie, gdy prezydent Wołodymyr Zełenski ze zręcznością wieloletniego aktora serialowego hipnotyzował Amerykanów i przyjmował obietnice pomocy ze strony Joego Bidena - francuski przywódca Emmanuel Macron sprzeciwił się przyszłemu wstąpieniu Ukrainy do NATO. Nie chodzi tu wcale o różne racje, problem stanowi brak strategii. Wolny świat wciąż nie jest w stanie wypracować wspólnego frontu wobec wojny na Wschodzie.