Ryszard Matusiak
ul. Wolności 291/7
58-560 Jelenia Góra
Sz. P. Stanisław Karczewski
Marszałek Senatu RR
ul. Wiejska 6
00-950 Warszawa
Szanowny Panie Marszałku,
Dziękuję za zaproszenie na uroczyste posiedzenie Senatu RP z okazji 4 czerwca. Z przykrością muszę odmówić mojej obecności, pomimo zgłaszanej wcześniej chęci uczestnictwa. W związku z rozwojem sytuacji w Polsce oraz działalnością ludzi, którzy chcą wykorzystać 4 czerwca do celów niecnych, zmuszony jestem odnieść się do powyższego w taki sposób.
Uroczystość mająca na celu upamiętnienie wydarzenia z dnia 4 czerwca 1989 roku, które nie przyniosło Polsce de facto wolności, a wręcz spowodowało nowe zniewolenie na co najmniej 30 kolejnych lat, nie jest powodem do dumy ani radości. Ludzie którzy sprzedali Ojczyznę i nadal w tym procederze tkwią, nie zasługują ażeby razem z nimi uczestniczyć w obchodach. Przykładem jest m.in. Pan Grzegorz Schetyna, który po raz wtóry wzmocnił „lewicę”, dając im możliwość uczestniczenia w pracach Parlamentu Europejskiego. Uważam, jako pozostały z nielicznych ludzi, którzy mają moralne prawo do wyrażania opinii, lecz nigdy jednoznacznie nie byli w Polsce docenieni, że jest to przykre.
Pan Marszałek będąc osobą reprezentującą „dobrą zmianę” wcale jej nie reprezentuje. Refleksja ta jest smutna lecz w mojej ocenie, pomimo iż stanowi również „atak” na Pana Marszałka, prawdziwa i słuszna.
Zdaję sobie sprawę, że moja skromna opinia nie jest znacząca dla Pana Marszałka, niemniej wobec obecnej sytuacji, w świetle braku rozliczenia pospolitych przestępców, oszustów oraz kłamców, którzy nadal nie ponieśli żadnej odpowiedzialności, a chronią ich immunitety oraz inne działania służb we współpracy z mediami polskimi oraz zagranicznymi, smutna gdyż prawdziwa.
Jest to krótka refleksja, która stała się podwaliną do podjęcia przeze mnie takiej decyzji.
Z wyrazami szacunku
Ryszard Matusiak
Jelenia Góra 31.05.2019 r.
to jest stanowisko PNP ?
To jest pogląd Autora listu.
PNP swoje stanowiska wyraźnie zaznacza i podpisuje.