a trzecia siła czeka na budowniczego

Szymon Hołownia ogłosił, że w drugiej turze wyborów prezydenckich zagłosuje przeciw wizji państwa, uosabianej przez Andrzeja Dudę i PiS. Oznacza to faktyczne poparcie dla Rafała Trzaskowskiego, chociaż dostał on jeszcze od rodzącego się wokół Hołowni ruchu Polska 2050 zbiór zadań do wypełnienia.

Trzeci w wyborach prezydenckich kandydat obywatelski po raz wtóry zaskoczył opinię publiczną. Pierwszy raz udało mu się to, gdy przy ogłaszaniu wyników okazało się, że przekonał do siebie 14 proc głosujących – więcej nawet, niż dawały mu przedwyborcze sondaże. Ponownie udało mu się to, gdy przyszedł czas deklaracji, dotyczących drugiej tury.

Powyborczy superwtorek etapem prawdy

Wtorek po wyborach okazał się dniem prawdy dla kandydatów, których wynik stanowił największą niespodziankę. Najpierw czwarty w tych wyborach Krzysztof Bosak ogłosił, że nie poprze nikogo, bo obaj rywale, którym udało się przejść do drugiej tury na to nie zasłużyli. Zresztą jak podkreślił nie starali się nawet pozyskać jego wyborców. 

Po Szymonie Hołowni spodziewano się raczej podobnej deklaracji. Stało się inaczej. W sztabie przy pl. Trzech Krzyży, róg Nowego Światu i Książęcej, gdzie przed laty mieścił się salon samochodowy – zaskakująco ciasnym, jak się okazało w dniu wtorkowej konferencji, która skupiła na sobie uwagę mediów – autor trzeciego wyniku w wyborach prezydenckich złożył deklarację kurtuazyjną wobec swoich wyborców ale też politycznie jednoznaczną. Inną, niż się spodziewano.
Szymon Hołownia zagłosuje w wyborach przeciw wizji państwa, jaką postaciuje prezydent Andrzej Duda i partia rządząca. Uznaje ją bowiem za niezmiernie niebezpieczną. Dlaczego aż tak?

– Prezydent Duda w trakcie sprawowania urzędu pokazuje, że łamie rzecz najważniejszą, Konstytucję, stanowiącą kręgosłup demokracji -uzasadnił nam swoje stanowisko Szymon Hołownia. W jego ocenie, Duda przez 5 lat kadencji nie zrobił niczego dla zakopania podziałów między Polakami.

W twardym języku polityki – oznacza to poparcie dla Rafała Trzaskowskiego, konkurenta Dudy w drugiej turze wyborów prezydenckich. Chociaż Hołownia stanowisko łagodzi zapowiedzią braku presji na swoich zwolenników. Zamierza ich tylko zachęcać, żeby na wybory poszli. Drugi bezpiecznik, chroniący Hołownię i powołany we wtorek przez jego zwolenników ruch Polska 2050 przed prostym zapisaniem do obozu Trzaskowskiego – to adresowany do demokratycznego kandydata postulat, żeby zobowiązał się, że nie podpisze żadnej ustawy, która nie przejdzie pełnego procesu legislacyjnego z konsultacjami społecznymi włącznie ani też żadnej, która stanowić może niebezpieczeństwo dla środowiska naturalnego. Symbolem kampanii Hołowni było zielone drzewo. Nie oznacza to, że proekologicznemu kandydatowi nie bruździli ekoterroryści – w trakcie mityngu pod Belwederem na scenę wdarła się działaczka jednej z radykalnych organizacji, przesłaniając trzymanym w rękach transparentem… gestykulującą tłumaczkę, przekładającą wystąpienie Hołowni na język migowy. To była symboliczna scena jak miłośnicy natury traktują ludzi.

Dżoker demokracji… pomoże lub zaszkodzi

Szymon Hołownia, dotychczas odgrywający rolę dżokera, dokonuje wyborów ważących na przyszłości własnej kariery i rodzącego się z jego kampanii ruchu. Istotnych także dla demokracji w Polsce.

Wsparcie Trzaskowskiego – bo tylko tak jego decyzję można odebrać – utrudni mu organizowanie trzeciej siły w polskiej polityce, której po takim a nie innym wyniku wyborczym stałby się naturalnym liderem. Zarazem jednak otwiera mu drogę do mainstreamu politycznego, bo ani Trzaskowski ani PO nie będą już mogli go traktować wyłącznie jako konkurenta załatwianego odmownie znanym z kampanii obmawianiem, że i tak nie ma szans – czyli rodzajem “soft hejtu”. Teraz Hołownia staje się dla nich sojusznikiem. Zapewne wymagającym. Być może za cenę wysoką, jeśli trzecią siłę… zbuduje kto inny. Bo ruch Polska 2050 stanie się tylko kolejnym obok Nowoczesnej czy partii Barbary Nowackiej aliantem PO.
Ale przecież nie można mieć w życiu wszystkiego, nawet jeśli dopiero co zostało się rewelacją wyborów prezydenckich… 

Jak oceniasz?

kliknij na gwiazdkę, aby ocenić

średnia ocen 5 / 5. ilość głosów 3

jeszcze nie oceniano

jeśli uznałeś, że to dobre...

... polub nas w mediach społecznościowych

Nie spodobało się? Przykro nam...

Pomóż nam publikować lepsze teksty

Powiedz nam, jakie wolałbyś teksty na pnp24.pl?

Łukasz Perzyna (ur. 1965) jest dziennikarzem „Opinii”, Polityczni.pl i „Samorządności”, autorem filmu o Aleksandrze Kwaśniewskim (emisja TVP1 w 2006 r.) oraz dziewięciu książek, w tym. „Uwaga, idą wyborcy…” i „Jak z Pierwszej Brygady”. Pracował m.in. w „Wiadomościach TVP” i „Życiu”, kierował działem krajowym „Obserwatora Codziennego”. W latach 80 był działaczem Konfederacji Polski Niepodległej i redaktorem prasy podziemnej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here