- Wiemy, dlaczego jest im źle. Zauważamy, że nie ma rodziny - w tym sensie, że brakuje kontaktów emocjonalnych i prawdziwej a nie tylko formalnej bliskości nawet między ludźmi pod jednym dachem zamieszkującymi. Polacy tęsknią za poczuciem bezpieczeństwa i miłością. Gdy ich nie znajdują, szukają pomocy u nas. Poszukują jej zarówno biedni, którym nie starcza do pierwszego, jak bogaci, zamieszkujący w apartamentowcach.