Tag: Fermy

Milczenie norek

Jeśli celem ustawy o ochronie zwierząt, której projekt prezes Jarosław Kaczyński osobiście autoryzował - co rzadko mu się zdarza - było ocieplenie wizerunku lidera, to efekt okazał się przeciwny. Przedłożenie skrytykował również typowany na ministra rolnictwa Jarosław Sachajko, pierwszy polityk opozycji, który miałby wzmocnić ekipę rządową.

Żywią i bronią… politykom głupstwa uchwalać

To jednak również konkretny protest: zapowiadana przez PiS likwidacja farm zwierząt futerkowych zagraża również hodowcom drobiu, bo norki zjadały odpady organiczne z kurzych farm. Jeśli znikną - zamiast zarobić właściciele będą musieli zapłacić za utylizację. Przez to kurczaki staną się za drogie dla polskiego emeryta. I mało konkurencyjne na rynkach zagranicznych, dokąd dziś trafia połowa produkcji kurzych farm.

O co chodzi skoro nie o dobro zwierząt

Forsowany przez rządzących zakaz hodowli zwierząt futerkowych zaszkodzi nie tylko pracownikom farm, ale również hodowcom drobiu w Polsce: podroży koszty, zmniejszy opłacalność i zlikwiduje konkurencyjność wobec zachodnich producentów. Zapewne nie wszyscy o tym wiedzą, ale toczy się prawdziwa wojna na górze, bo w grę wchodzą mocne wpływy i wielkie pieniądze.