Jerzy Brzęczek stracił funkcję selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski, chociaż przedtem zrealizował jedyny cel sportowy, który mu stawiano: awansu do finałów Euro. Wiadomo, jak wpłynie to na grę Polski w tym właśnie zbliżającym się turnieju, oraz rozpoczynających się niebawem eliminacjach piłkarskich Mistrzostw Świata, gdzie rywalem pozostaje Anglia, przez Polaków wyrzucona za burtę tylko raz, gdy za kadencji Kazimierza Górskiego po wygranej w Chorzowie zanotowaliśmy zwycięski remis na Wembley (1973 r.), po którym Jana Tomaszewskiego nazwano "człowiekiem, który zatrzymał Anglię".