Białoruski opozycjonista Aleś Bialacki, rosyjski Memoriał badający stalinowskie zbrodnie i współczesne naruszenia praw człowieka, jak również ukraińskie Centrum Wolności Obywatelskich oczywiście godni są pokojowego Nobla. Nieodparcie jednak przypomina się, jak po wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce Lecha Wałęsę uhonorowano pokojową nagrodą, ale z rocznym opóźnieniem, nie od razu w 1982 r. lecz w 1983 r. co stanowiło prezent dla dyktatury.