Wolny świat w dobie wojny na Ukrainie i wciąż trwającej pandemii koronawirusa nagradza tych, co próbują jeśli nie uśmierzyć, to opisać i usystematyzować jego bardziej powszednie strachy. Wszyscy tegoroczni laureaci badają bowiem banki w kontekście kryzysów finansowych. W dniu przyznania im nagrody starszy noblowskim stażem kolega Paul Krugman (sam laureat z ekonomii w równie groźnym za sprawą upadku Lehman Brothers 2008 roku) oznajmił, że prace ich mogą się przydać, jeżeli obecne umacnianie się dolara wywoła kolejny kryzys. Dla nich to komplement, dla nas jeszcze jeden powód do lęku.