W Rzeszowie zdarzył się piękny sukces polskiej demokracji, w jej najbardziej udanym wydaniu lokalnym. A dopiero przy okazji upokorzona została partia władzy zaś wywyższona demokratyczna opozycja. Ale przede wszystkim zwyciężył najlepszy kandydat. Okazał się nim już w pierwszej turze samorządowiec Konrad Fijołek.