Tag: Wojna
Wojna w obrazach
Sytuacja na Ukrainie potwierdza, że od czasów Wietnamu sprzed pięćdziesięciu lat wojny wygrywa się i przegrywa w telewizji. Bestialstwa najeźdźców w Buczy,...
Chłopak z Krzywego Rogu, celebryta, bohater
25 stycznia br. Wołodymyr Zełenski obchodzi 45. urodziny. Kiedy przychodził na świat, Joe Biden już od pięciu lat był demokratycznym senatorem. A Władimir Putin po studiach prawniczych nudził się za biurkiem leningradzkiego oddziału KGB, czekając, aż go wyślą na NRD-owską mało prestiżową placówkę.
Polski Piemont rosyjskich demokratów
4 listopada br. w podwarszawskiej Jabłonnie spotykają się opozycyjni wobec kremlowskiej ekipy rosyjscy demokraci. Polska od lat cieszy się wśród nich doskonałą marką. Zaś nasze społeczeństwo - jak dowodzą świeże badania opinii publicznej - nie rozciąga potępienia putinowskiej polityki agresji na podejście do zwykłych Rosjan.
Od Gagarina do Putina
Strach jest złym doradcą, a Amerykanie nie wyzbyli się go wobec Rosji, wzbudzającej lęk od czasów pozyskania własnej bomby wodorowej i "szoku posputnikowego", kiedy to wystrzelenie w kosmos pierwszego sztucznego satelity Ziemi (1957 r.) a później premierowy załogowy lot Jurija Gagarina (1961 r.) wywołały w USA stres z powodu utraconej supremacji w świecie. Już po upadku ZSRR dołączył kolejny, może gorszy demon: naiwna nadzieja, że poradziecka Rosja zechce kopiować zachodnie rozwiązania ustrojowe. A ta co najwyżej wyciągała rękę po pieniądze z Ameryki i z Niemiec, niczego w zamian nie oferując.
Czy demokracja musi być bezradna
Pogląd Henry'ego Kissingera, nie tylko wieloletniego sternika amerykańskiej polityki zagranicznej, ale również laureata Pokojowej Nagrody Nobla (1973 r.), przyznanej mu za zakończenie brudnej wojny w Wietnamie, głoszący, że Ukraina dla dobra pokoju światowego powinna oddać Rosji sporą część terytorium - oceniony został nie jako wyraz mądrości politycznej, lecz ekscentryczny wybryk politycznego emeryta, czerpiącego przy tym korzyści z "lansu", gwarantowanego mu od dawna przez kremlowskie media i instytucje.
Co do Ukrainy Putin się przeliczył
- Celem Putina pozostaje odbudowa imperium. Jego wybór wynika z położenia Rosji, która z jednej strony ma 500 milionów ludności państw Unii Europejskiej a z drugiej miliardowe Chiny, zaś sama liczy 140 mln mieszkańców a wszystkie demograficzne wskaźniki ma fatalne. Teoretycznie mogłaby znaleźć się po stronie Zachodu, włączyć się do jego wspólnoty, ale tego nawet Borys Jelcyn nie próbował, chociaż pieniądze stamtąd ciągnął, jak w trakcie kryzysu finansowego z 1998 r, potocznie przecież w świecie nazywanego rosyjskim. Chiny pozostają nieprzeniknione. Tak więc z rosyjskiej perspektywy ze 140 mln mieszkańców trzeba porzucić wielkie globalne aspiracje. Albo zacząć realizować imperialne marzenie...
Wstyd, że jeśli polscy ochotnicy wrócą z Ukrainy, czeka ich więzienie
Z Gabrielą Morawską-Stanecką, wicemarszałkiem Senatu (Koło Parlamentarne Polskiej Partii Socjalistycznej) rozmawia Łukasz Perzyna
Dramat Ukraińców, gościnność Polaków, oszczędność Zachodu
To największa wędrówka ludów nowoczesnej Europy. Do Polski już trafiło ponad 2,1 mln chroniących się przed rosyjską inwazją Ukraińców. Ponad 400 tys...
Trzy scenariusze i jedno rozwiązanie
Piszę ten tekst 22 dnia agresji Rosji na Ukrainę, co jest o tyle istotne, że wszelkie dywagacje na temat jej zakończenia mogą okazać się w każdej chwili nieaktualne z uwagi na tempo wydarzeń i ich nieprzewidywalność. Tym niemniej zaryzykuję nakreślenie bez emocji, co jest niezmiernie trudne, trzech możliwych scenariuszy, z których każdy może stać się rzeczywistością.
A jednak wybory korespondencyjne
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński udali się pociągiem do Kijowa, by wesprzeć prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, którego kraj walczy z Rosjanami. Donald...