Propozycja Mateusza Morawieckiego zwołania szczytu Unii Europejskiej w sprawie Białorusi została odrzucona - jak nieoficjalnie wiadomo - ponieważ zgłasza ją rząd, który sam nie ma najlepszej reputacji w kwestii przestrzegania demokratycznych zasad. To kolejna porażka polskiej polityki wschodniej. Jednak dużo większym problemem wydaje się szum informacyjny, skutecznie przykrywający wszystko to, co naprawdę dzieje się w Mińsku i innych białoruskich miastach.