Liczba kontroli Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w przedsiębiorstwach w ciągu ostatnich czterech lat spadła o jedną czwartą. Jeszcze w 2015 i 2016 roku ZUS kontrolował około 80 tys. firm w ciągu roku. W 2018 roku liczba kontroli spadła do rekordowo niskiego poziomu – do 58 tys.

I choć kontroli jest mniej, ZUS notuje rekordowe wyniki – przedsiębiorcy po kontrolach w 2018 roku musieli dopłacić 287 mln zł.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zmienił zasady wyznaczania podmiotów do kontroli. W tej chwili kontrolerzy udają się tam, gdzie prawdopodobieństwo nieprawidłowości jest największe. Stworzono specjalną aplikację w systemie informatycznym, która zawiera szereg algorytmów związanych z wynikami dotychczasowych kontroli, ale i danymi zapisanymi w systemie informatycznym, które zestawione razem wskazują na potencjalne pola nieprawidłowości. To spowodowało, że liczba kontroli maleje, ale zwiększa się ich efektywność dla ZUS, tzn. kwoty dopłat składek.
Część przedsiębiorców przy okazji kontroli dowiaduje się, że opłaciła za wysokie składki. Tak zwany odpis składek (czyli obniżenie składek) wyniósł 74 mln zł (2018 r.). To pieniądze, które przedsiębiorcy mogą odzyskać lub po prostu przeznaczyć na kolejne płatności dla ZUS. Jednak kwota tych odpisów znacząco maleje – gdy w 2015 r. wynosiła 98 milionów zł, w 2018 r. spadła o 25 procent.
Kontrole Zakładu Ubezpieczeń Społecznych u małych przedsiębiorców trwają przeciętnie przez 47 godzin. Firmy zatrudniające od 5 do 9 osób muszą czekać 65 godzin na wynik. Najdłużej trwają kontrole w największych firmach – tu czas kontroli to 556 godzin.
Przedsiębiorcy często z wynikami kontroli się nie zgadzają. W ciągu roku złożyli 18 tys. odwołań do sądu, czyli jedna trzecia wyników kontroli jest zaskarżana przez kontrolowane firmy.
Komentarz: sukcesy fiskalne ZUS to koszty dla przedsiębiorcy. Świetnie że zmalała ilość kontroli, bo najście inspektorów to zawsze stracony czas i nerwy w firmie. Jednak większe kwoty składek od firm i zmniejszająca się kwota “nadpłat” – to groźny trend, pokazujący narastający fiskalizm władzy, która chce uzupełnić brakujące środki. Nie lepiej uprościć przepisy?
ZUS straszy przedsiębiorców i chorych pracowników
Przedsiębiorcy, mający ubezpieczonych 20 i więcej pracowników, otrzymali ostatnio pisma z ZUS, w których pisze on: „Ustawowy obowiązek kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich jest nałożony także na płatników składek”. Do pisma dołączony jest formularz dokonywanych przez firmy kontroli, który ma być przekazywany do 15. dnia każdego miesiąca. Jednak informacja, że muszą sprawdzić, co ich chorzy […]