Tag: Robert Mazurek

Wielka wsypa

Brak paragrafu w kodeksie karnym nie oznacza, że ujawnione w trakcie ostatnich skandali zachowania polityków i ich zdemoralizowanych partnerów ze świata mediów...

Diabelski trójkąt czyli demokracja w kleszczach

Po aferach Budki i Skórzyńskiego nic już w polskiej polityce nie będzie takie jak przedtem. Nagle okazało się, że zwolennicy wersji spiskowej mają rację: władza przy drinku dogaduje się z opozycją a gwiazdor mediów niby wolnych całkiem na trzeźwo podpowiada twardogłowemu ministrowi, o czym wie sam premier i wcale mu to nie przeszkadza.

Kac Budki i doradca Skórzyński

Co łączy obie sprawy, poza głębokim niesmakiem, jaki po ich ujawnieniu odczuwa opinia publiczna oraz pogłębiającym się za ich sprawą przekonaniem o dwulicowości polityków i obsługujących ich - cóż za fatalne słowo, ale niestety tu akurat pasuje - żurnalistów głównego nurtu? Oto pryncypialne spory o wartości okazują się wyłącznie ustawkami, jak zmagania kiboli na leśnym parkingu, gdzie policja nie przeszkadza, a mniej liczą się barwy klubowe, bardziej chęć, by się sprawdzić. A po pokazowym mordobiciu idzie się razem na piwo.