Jeśli ktoś twierdzi, że polska kultura pomimo Nobla dla Olgi Tokarczuk przeżywa kryzys – niech poczyta Bohdana Urbankowskiego. Pod tą marką znajdzie zarówno świetną powieść w czarnej tonacji („Ja Szekspir Ja Bóg”), jak żywy dramat historyczny (zbiór „Cienie” zwłaszcza „Trzy czerwone miniatury”). Zaś dwutomowy esej „Józef Piłsudski. Marzyciel i strateg” wpłynął na nasze postrzeganie Marszałka równie mocno jak kiedyś kronika Wacława Jędrzejewicza i broszura Marcina Króla.