Paradoksalnie najmniej pomysłów na zwalczanie pandemii i jej ekonomicznych następstw ma władza, która za to odpowiada. Co więcej można się obawiać, że tak już zostanie. Premier Morawiecki pozostaje tolerancyjny dla spekulantów i lichwiarzy a surowy dla obywateli, co autorytetowi rządu wróży jak najgorzej.