Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski 24 stycznia w porannym programie „Money. To się liczy” zaatakował polskie przedsiębiorstwo przemysłowe Ursus, oskarżając je o „wyłudzanie pieniędzy”.
Minister Ardanowski mówił o wsparciu Ursusa, którego propozycje ocenił jako „oczekiwanie finansowania firmy, produkcji i eksportu za pieniądze państwowe. Nie było żadnych sensownych propozycji. Chodzi o zaangażowanie wielkich pieniędzy państwa. A firma kupiła stary typ silników, już niedopuszczanych do rejestracji i próbowała je sprzedać polskim rolnikom”. Dodał też na koniec rozmowy, że jeśli będzie sensowna propozycja, a nie wyłudzanie pieniędzy, to ministerstwo podejmie taką współpracę.
A jeszcze niewiele ponad rok temu minister Ardanowski podczas spotkania w zakładach Ursus w Lublinie obiecywał zmienić zasady wydatkowania środków dostępnych w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, aby wspierały one polskich producentów maszyn i urządzeń rolniczych.
Spółka Ursus jest największym polskim producentem ciągników i maszyn rolniczych. Marka Ursus ma 125-letnią tradycję, będąc symboelm mechanizacji polskiego rolnictwa. Produkuje także 10 modeli autobusów i trolejbusów miejskich. Posiada trzy zakłady produkcyjne: w Dobrym Mieście, Opalenicy i największy w Lublinie, gdzie produkuje rocznie ok. 1,5 tysiąca ciągników i kilka tysięcy maszyn rolniczych. Zatrudnia 800 osób.
Komentarz Redakcji: Czy ktoś może odpowiedziedzieć na pytanie, czemu polaki minister atakuje publicznie polskie przedsiębiorstwo? Zamiast pomagać i promować niszczy publicznie?
[Total_Soft_Poll id=”3″]
[…] Krzysztofa Ardanowskiego – czy zachowa twarz i przeprosi właściciela i pracowników Ursusa za słowa, które wypowiedział, że Ursus dziś jest nic nie wart i to tylko szyld. Czy minister polskiego rolnictwa nie rozumie, […]
[…] sprzedaży swoich produktów i musiał szukać rynków zbytu w Afryce. Minister Ardanowski nie pomógł fabryce, pomimo starań […]