Nowe koło poselskie, utworzone przez Agnieszkę Ścigaj, Andrzeja Sośnierza i Pawła Szramkę zamierza skupić się na obronie przedsiębiorców, forsowaniu strategii walki z pandemią mądrzejszej niż rządowa oraz na dialogu.
To niemożliwe, żeby 240 osób niemal we wszystkich sprawach miało takie samo zdanie – tak przewodnicząca Koła Polskie Sprawy Agnieszka Ścigaj odniosła się do obecnej większości rządowej. Powstanie nowej reprezentacji w Sejmie zarazem tę ostatnią uszczupla, bo Sośnierz – ceniony lekarz – zasiadał w klubie parlamentarnym PiS z ramienia Porozumienia Jarosława Gowina. Nie ukrywa, że na jego odejście miał wpływ sposób, w jaki przedtem potraktowano innego lekarza i realizatora wielkiej reformy służby zdrowia prof. Wojciecha Maksymowicza, któremu zarzucono eksperymenty na płodach. Bez ich obu klub parlamentarny PiS stopniał do 232 posłów (Sejm składa się z 460): to wciąż większość ale – rzec można – minimumminimorum.
Powstania Polskich Spraw nie poprzedziła akcja propagandowa. Myśmy się nie wyławiali nawzajem, myśmy się spotkali – różnicuje Sośnierz.
Z kolei przewodnicząca nowego koła Agnieszka Ścigaj oraz Paweł Szramka do Sejmu tej kadencji dostali się z listy Koalicji Polskiej (tworzyli ją: Polskie Stronnictwo Ludowe, Kukiz’15 oraz przedsiębiorcy), a w poprzedniej reprezentowali klub Pawła Kukiza: Szramka nie uważa zresztą, żeby znany piosenkarz poniósł klęskę w polityce, uznaje bowiem, że udało mu się do debaty publicznej wprowadzić wiele ważkich kwestii, jak np. sędziów pokoju. Nie ukrywa jednak, że w odróżnieniu od dawnego szefa nie wierzy obietnicom Jarosława Kaczyńskiego ani nawet w sens negocjowania z nim. Założyciele koła partnerów szukają gdzie indziej.
“Daliśmy się poznać Państwu jako parlamentarzyści, którzy nigdy nie powiedzieli, że białe jest czarne, chociaż taki był wymóg partii (..). Nie powstajemy przeciw nikomu, ale w imieniu przedsiębiorców, pracowników, konsumentów i pacjentów” – zapowiadają w pierwszej deklaracji inicjatorzy Polskich Spraw [1]. Sośnierza od pisowskiej większości odepchnęła nieskuteczność w walce z pandemią, połączenie Orlenu z Lotosem, które uznaje za bezzasadne oraz podatek cukrowy, w którym nie chodzi o zdrowie lecz zarobek fiskusa. Agnieszkę Ścigaj razi zaś traktowanie posłów jak towaru. Uznaje, że wyborcy płacą im za to, żeby szukali porozumienia a nie sporu. Dlatego Polskie Sprawy zamierzają prowadzić dialog. Chcą też reprezentować przedsiębiorców, bronić ich interesów.
– Duże firmy funkcjonują w reżimach sanitarnych, lockdown dotyka fryzjerów i kosmetyczki, za związany z pandemią kryzys płaci klasa średnia, zamierzamy się nią opiekować, bo to małe i średnie przedsiębiorstwa a nie molochy sprawiają, że gospodarka działa na wysokich obrotach, tworzą rozwój i zwiększają zatrudnienie – powiedział mi Andrzej Sośnierz.
Koło Polskie Sprawy jest kolejnym nowym przedstawicielstwem w tej kadencji po Kukiz’15 powołanym gdy rockmenowi wymówił współpracę w imieniu PSL Władysław Kosiniak-Kamysz – oraz Polsce 2050 Szymona Hołowni. Polskie Sprawy na razie stają się przylądkiem dobrej nadziei, czy uda im się przekształcić w polityczny kontynent, okaże się już niedługo.
O ich pozycji w polityce rozstrzygnie zdolność przyciągania innych – wiadomo, że niedaleko od nowej inicjatywy sytuują się Lech Kołakowski, który odszedł z PiS po forsowaniu przez partię Kaczyńskiego niekorzystnych dla polskiej wsi regulacji (zakazu hodowli zwierząt futerkowych i uboju rytualnego) oraz wspomniany już Maksymowicz. Spośród 48 senatorów PiS co najmniej kilku, zwanych czasem grupą wiejską odkąd oponowali przeciw tzw. piątce Kaczyńskiego, nastawionych jest opozycyjnie i zarzuca władzy fatalny styl oraz odejście od zwycięskiego programu wyborczego.
Jeśli jednak nowe koło zamierza być aktorem a nie tylko statystą, powinno okazać się nie wyłacznie przystanią dla rozczarowanych, lecz kuźnią dobrych pomysłów. A polska arytmetyka parlamentarna komplikuje się już na tyle, że nie trzeba będzie ogromnej siły głosów, żeby odegrać w niej znaczącą rolę. Tak zresztą w demokracji być powinno, że każdy głos się liczy.
[1] Informacja o powstaniu Koła Poselskiego Polskie Sprawy, Warszawa dn. 29 kwietnia 2021 r, materiał kolportowany w Sejmie