To był pierwszy sukces Polski, w dodatku bezkrwawy, po latach kosztownych historycznych klęsk. Dzięki współdziałaniu robotników i inteligencji w październiku 1956 r. Polska uniknęła losu Węgier najechanych przez armię radziecką, zaniechano kolektywizacji rolnictwa, złagodzono cenzurę i wypuszczono więźniów politycznych w tym kardynała Stefana Wyszyńskiego a minister obrony marsz. Konstanty Rokossowski powrócił do ZSRR.