Mamy serię zagadkowych pożarów w Warszawie. Za to politycy nie palą się do roboty. W kwestii bezpieczeństwa obecnie rządzący zwalają odpowiedzialność na poprzedników i odwrotnie. Wokół zgody na to, że jego stan jest zły, nie da się więc budować. Zaś stan wyspecjalizowanych służb bulwersuje, skoro ci, którzy mają nas obronić, kłamią otwarcie.