Hołownia wprowadza wyższe standardy

0
266

Z Pawłem Ślizem, przewodniczącym Klubu Parlamentarnego Polska 2050 – Trzecia Droga, rozmawia Łukasz Perzyna

– Jeśli trafnie odczytuję koncepcję Trzeciej Drogi, to sojusz Polski 2050 z Polskim Stronnictwem Ludowym opiera się na zasadzie, że to Szymon Hołownia, jako rewelacja wyborów prezydenckich sprzed pięciu lat, stać się miał jego lokomotywą. Zna Pan jednak niedawne sondaże: według lutowego badania Opinii 24 Trzecia Droga może liczyć na 8 proc poparcia co oznacza miejsce na progu dla koalicji wyborczych. Zaś Szymona Hołownię w wyborach prezydenckich gotowych jest poprzeć 5 proc z nas. Czy nie oznacza to fiaska tej strategii?

– Radzę wziąć pod uwagę, że kampania prezydencka dopiero się rozpoczęła, dlatego zupełnie nie mogę się z Panem zgodzić. Gdy nasz lider Szymon Hołownia dzieli czas pomiędzy pracę Marszałka Sejmu a liczne spotkania z mieszkańcami w całej Polsce, nie zajęty żadnymi obowiązkami Sławomir Mentzen może opierać promocję własnej osoby na krytykowaniu wszystkich bez ponoszenia odpowiedzialności za cokolwiek. Nietrudno przychodzi działać w podobny sposób. Ale czas to zweryfikuje, gdy zacznie się rzeczywista kampania, debaty kandydatów i wymiana argumentów. Konfederacja na pewien czas przed historyczną dla nas datą wyborów 15 października 2023 r. też miała sondażowe wyniki, które wskazywały, że po tej dacie może współrządzić. Na szczęście jednak tak się nie stało, byłoby to bowiem ze szkodą dla bezpieczeństwa Polski.

– Nie czuje się Pan więc zaniepokojony?

– Szymon Hołownia zaprasza na otwarte spotkania. Odwiedza mniejsze miejscowości, nie tylko miasta wojewódzkie.  Niedawno w Tarnowie miał spotkanie z czterdziestoma lokalnymi przedsiębiorcami, rozmawiał z nimi o ich codziennych problemach, na jakie w swojej działalności napotykają. Na każde zadane pytanie odpowiadał merytorycznie – co nie jest regułą w wypadku innych kandydatów – także w trakcie otwartego spotkanie z mieszkańcami, które tam w Tarnowie wzbudziło wielkie zainteresowanie. To była udana rozmowa.

– Dlaczego Pan tak sądzi?

Szymon Hołownia wzbudził żywą reakcję swoimi wypowiedziami na temat bezpieczeństwa Polski oraz projektu ustawy, której jest inicjatorem. Proponowane przepisy mają zapobiec możliwości wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej zwykłą większością głosów. O naszej akcesji do Wspólnoty zdecydowało całe społeczeństwo w dwudniowym referendum. Nie może być tak, że komuś uda się to zniweczyć, bo zbierze większość 116 posłów przy założeniu, że w sali obrad obecnych ich będzie 231. Temu zamierzamy zapobiec. Zanim zarysuje się realne niebezpieczeństwo, że jacyś radykałowie idący szlakiem Grzegorza Brauna, który zresztą odszedł do Parlamentu Europejskiego chociaż o Unii mówi jako o “eurokołchozie” – spróbują nas ze Wspólnoty Europejskiej wyprowadzić. I w ten sposób zadadzą cios bezpieczeństwu Polski. W sprawach podobnej wagi referendum jest konieczne. To właśnie przewiduje przygotowany i popierany przez nas projekt. 

– Jak rozumiem szanse Hołowni w wyborach prezydenckich dostrzega Pan również w zgodności jego ról kandydata na to stanowisko i pełnionej funkcji Marszałka Sejmu?

– Odkąd sprawuje swoją funkcję, Szymon Hołownia udowodnił pokazał, jak ważna jest debata i  rozmowa, a my go w tym wspieraliśmy. Wystarczy wspomnieć że w ciągu zaledwie 15 miesięcy przeprocedowaliśmy  więcej projektów ustaw zgłoszonych przez opozycję, niż pisowska większość w ciągu ośmiu lat, obejmujących dwie pełne kadencje Sejmu.

Szymon Hołownia wprowadził nowe standardy pracy Sejmu, nie tylko statystyki tego dowodzą. Wyższe i lepsze niż poprzednicy. 

– Stresuje Was jednak zapewne fakt, że co Wy uchwalicie, zaraz wetuje Andrzej Duda?

– To raczej problem dla Polski niż nasz stres, tak bym to ujął. Wbrew zapowiedziom, że będzie prezydentem wszystkich Polaków, Andrzej Duda pozostaje w ściślej współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, kierując się partyjnym interesem formacji, z której się wywodzi. Przekonaliśmy się o tym choćby przy okazji jego sprzeciwu wobec ustaw, porządkujących wymiar sprawiedliwości.  Chaos w Sądzie Najwyższym potęguje izba, której legalność kwestionują także instytucje, która orzeka zawsze zgodnie z wolą PiS, tak jak choćby w kwestii zatwierdzenia sprawozdania finansowego tej partii. Ludzie odbierają to jako samowolę i bałagan. Zresztą podejście Marszałka Sejmu do tych prawnych dylematów pokazuje, jakiej rangi politykiem jest Szymon Hołownia.

Osobiście zaangażował się w projekt, który ma zapobiec podważaniu wyniku wyborów i kwestionowaniu ich ważności. A przecież w takiej sytuacji to właśnie Marszałek Sejmu realnie obejmuje władzę w państwie. To dowód, na czym Szymonowi Hołowni najbardziej zależy. W odróżnieniu od oponentów – nie jest to władza sprawowana dla niej samej. Naszym celem jest zachowanie ładu konstytucyjnego i mechanizmów, które gwarantują, że decyzje obywateli podjęte przy urnach nie będą podważane. Od początku kadencji zapobiec dwuwładzy w wymiarze sprawiedliwości. Trzeba pamiętać,  że znamy ponad 600 spraw, w których w poprzednich okresie latach zapadły rozstrzygnięcia prawnie wątpliwe, jeśli nie wprost wadliwe.  Ponad sto z nich to decyzje wymiaru sprawiedliwości motywowane politycznie.             

– Jak odnosi się Pana klub Polska 2050 do podnoszonego  przez praktyków gospodarki – przedsiębiorców, pomysłu reaktywowania Powszechnego Samorządu Gospodarczego, jaki przed wojną istniał w Polsce a obecnie działa skutecznie m.in w Niemczech? Dla tych co tworzą miejsca pracy i wzrost gospodarczy stanowiłby reprezentację i platformę do kontaktów z władzą?

–   Diabeł zawsze tkwi w szczegółach, dlatego zanim ich nie poznam, nie wypowiem się wiążąco w tej sprawie.  Trzeba  spojrzeć na nią z perspektywy samych zainteresowanych w tym przypadku przedsiębiorców i uwzględnić ich stanowisko, chociażby w  kwestii obligatoryjnej przynależności. W takich sprawach kluczowe jest wsłuchanie się w głos i dopiero na tej podstawie tworzenie rozwiązań ustawowych. Sam wywodzę się z samorządu zawodowego, przed objęciem mandatu poselskiego działałem w nim jako prawnik. Bliska jest mi idea,  które współpracują ze sobą dla wzajemnej korzyści. Pozostaję otwarty na rozmowy w tej kwestii, bo wierzę w znaczenie konsultacji społecznych. Odkąd Szymon Hołownia został Marszałkiem Sejmu, projekty ustaw są dostępne w internecie, i każdy obywatel może zgłosić zdanie na ich temat w profilu chronionym. Zawsze wierzę w wartość dialogu – to właśnie z rozmowy najczęściej rodzą się najlepsze rozwiązania.

Jak oceniasz?

kliknij na gwiazdkę, aby ocenić

średnia ocen 5 / 5. ilość głosów 25

jeszcze nie oceniano

jeśli uznałeś, że to dobre...

... polub nas w mediach społecznościowych

Nie spodobało się? Przykro nam...

Pomóż nam publikować lepsze teksty

Powiedz nam, jakie wolałbyś teksty na pnp24.pl?

Łukasz Perzyna (ur. 1965) jest dziennikarzem „Opinii”, Polityczni.pl i „Samorządności”, autorem filmu o Aleksandrze Kwaśniewskim (emisja TVP1 w 2006 r.) oraz dziewięciu książek, w tym. „Uwaga, idą wyborcy…” i „Jak z Pierwszej Brygady”. Pracował m.in. w „Wiadomościach TVP” i „Życiu”, kierował działem krajowym „Obserwatora Codziennego”. W latach 80 był działaczem Konfederacji Polski Niepodległej i redaktorem prasy podziemnej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here