Warto wiedzieć, jak wprowadzanie przepisów ekologicznych podbija koszty. Przedstawiamy przypadek płynu chłodniczego)
Klimatyzacja w samochodzie traktowana jest dziś jako niezbędny element wyposażenia pojazdu. Nie był to element drogi, dopóki nie zadziałała Unia Europejska i nie wprowadziła przymusu stosowania nowego preparatu chemicznego.
Od 2017 r. wprowadzono wymóg napełniania każdego nowego auta nowym, bardziej ekologicznym czynnikiem chłodniczym o nazwie R1234YF, który jest znacznie droższy od dotychczas stosowanego gazu R134a. Gdy stary czynnik kosztował ok. 200 zł; koszt nowego wynosi ponad 1000 zł.
Dowodzą tego przykładowe różnice w kosztach usługi wymiany płynu chłodniczego:
Poprzednio stosowany gaz R134a
AutoKlimat, Gdynia – sprawdzanie szczelności, dopełnienie oleju i napełnieniem czynnikiem – 200 zł
Electronic, Rumia – serwis klimatyzacji plus czynnik – 250 zł
Norauto, Gdynia - napełnienie czynnikiem – 170 zł
Nowy, ekologiczny czynnik R1234YF
AutoKlimat, Gdynia – sprawdzenie szczelności, dopełnienie oleju, napełnienie czynnikiem – 1050 zł
Norauto, Gdynia – przegląd układu klimatyzacji z wymianą czynnika – 500 zł.
Electronic, Rumia – serwis klimatyzacji plus czynnik – 1250 zł.
Wprowadzenie nowego czynnika spowodowało również podniesienie cen wcześniej używanego płynu R124a, ponieważ popyt na niego wcale nie maleje, ze względu na dużą ilość starszych aut na drogach, a podaż jest coraz mniejsza. W 2017 roku klimatyzację można było napełnić za 150 zł, w tym roku usługa ta kosztuje już około 200 zł.
Z badań wynika, że nowy czynnik nie jest bezpieczniejszy – jest łatwopalny i paląc się wydziela toksyczne opary, które przenikają nawet przez zaawansowaną odzież ochronną. Poza tym jego produkcję zmonopolizowali najwięksi gracze na rynku, stąd tak wysoka cena.
Unia Europejska wprowadziła przepisy ograniczające podaż czynników, które są sklasyfikowane jako szkodliwe dla środowiska. Od niedawna obowiązuje też unijna dyrektywa MAC (Mobile Air Conditioning), która zwiększyła wymagania wobec warsztatów obsługujących klimatyzację. Czynnik chłodzący dostępny jest tylko na fakturę dla serwisów. Serwisy zaś muszą zadbać, by pracownicy przeszli obowiązkowe szkolenia, zostały też zobowiązane do prowadzenia szczegółowej dokumentacji i rozliczania się z tego, komu i ile czynnika sprzedali. Za „manko” grożą bardzo dotkliwe kary.
