Marek Miśko, dyrektor generalny Związku Polski Przemysł Futrzarski, młody mężczyzna, który bez zająknięcia przez 8 minut bije mocnymi argumentami w zwolenników likwidacji hodowli zwierząt futerkowych w Polsce w programie Telewizji Trwam:
“Zlikwidowano polski cukier, tytoń, kopalnie i stocznie, teraz zamykają przemysł futerkowy.
Pomysł likwidacji tysięcy miejsc pracy to wyłącznie kwestia determinacji jednego człowieka – posła Krzysztofa Czabańskiego. Jego zdaniem polityk, który nigdy nie stworzył żadnego przedsiębiorstwa od zera i nie zatrudniał ludzi, nie ma pojęcia co znaczą aktywa hodowców warte 7 miliardów złotych. To on ma przekonywać PiS i prezesa Kaczyńskiego do likwidacji branży. – Błogość, w której porusza się pan poseł, ta łatwość wypowiadanych słów o natychmiastowej likwidacji cudzych przedsiębiorstw, ogromu miejsc pracy i slogany o przebranżowieniu, to populizm i amatorszczyzna.
Mieliśmy tam do czynienia z sytuacją, kiedy polscy posłowie i europosłowie przekonywali cały świat, że w Polsce pracują barbarzyńcy. To mają być m.in. właśnie ci ludzie, którzy stoją tu za mną. To oni kiedy wstają każdego dnia rano, myślą tylko o tym, jak dokuczyć zwierzętom.”
Marek Miśko wRealu24
Publikacje Tematu Tygodnia: hodowcy zwierząt organizują się
- Powstał Komitet Obrony Polskiego Rolnictwa i Hodowców Zwierząt
- Video: Hodowcy zwierząt w obronie swoich interesów
- Poprawka do „ustawy Czabańskiego”
- Szołucha: Polska straci na zakazie hodowli zwierząt futerkowych
- Fakty o branży futerkowej
- Wójcik: to walka z polskimi przedsiębiorcami
- Miśko: zlikwidowano polski cukier, tytoń, kopalnie i stocznie, teraz zamykają przemysł futerkowy