Zaległe płatności polskich firm wobec banków i kontrahentów na koniec 2018 r. wzrosły do 29,57 mld zł i jest to wzrost o 18 procent – wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i w bazie BIK.
Sektory z największymi zaległościami w 2018 roku to handel, przetwórstwo przemysłowe i budownictwo. Ich udział w kwocie tzw. przeterminowanego zadłużenia wyniósł na koniec ub.r. ponad 61 proc. Chodzi o przeterminowane o minimum 30 dni i na kwotę co najmniej 500 zł zaległości kredytowe i pozakredytowe.
W całej gospodarce odsetek 295,57 tys. płatników, czyli 6,1 procent, nie regulujących na czas swoich zobowiązań.
Dane na podstawie danych Rejestru Dłużników w bazie Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor (BIG InfoMonitor), które działa w oparciu o Ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych.
Komentarz redakcji: Warto zwrócić uwagę na to niebiezpieczne zjawisko. Jest one spowodowane słabą kapitalizacją polskiego biznesu, ale także problemem niepłacenia rachunków na czas przez największych graczy na rynku, wykorzystujących swoją pozycję. Kiedy w końcu rząd urodzi w bólach ustawę o zatorach płatniczych, które są największą bolączką małych przedsiębiorstw?