Tag: Władysław Kosiniak-Kamysz
Pierwsza z sensem koalicja
Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Polska 2050 Szymona Hołowni ogłosiły wspólny start w wyborach do Sejmu. To jedyna dotychczas zawarta koalicja: wszyscy pozostali tylko zwalczają się nawzajem.
Wspólna lista płac
Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia, poniewierani przez sprzyjające Platformie Obywatelskiej media za sceptycyzm wobec koncepcji Donalda Tuska jedynej słusznej wspólnej listy opozycji, zręcznie zakpili z ich żurnalistów, zamiast wiążącej deklaracji na wspólnej konferencji prezentując... listę problemów Polski do rozwiązania.
Kosiniak chce na premiera,
Pomiędzy PO i PSL, tworzącymi w latach 2007-15 zgodną jak nigdy w naszej najnowszej historii koalicję rządzącą nabrzmiewa spór o sens przejmowania władzy jeszcze przed wyborami. Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz gotów jest stanąć na czele rządu. Za to przewodniczący PO-KO Donald Tusk uważa, że nie ma sensu przejmować masy upadłościowej przy obecnym stanie kraju i lepiej poczekać na zwycięstwo wyborcze.
Wybór PSL, Kukiza strata
Polskie Stronnictwo Ludowe zakończyło współpracę z grupą Pawła Kukiza. Wcześniej kukizowcy w sprawie uchwały, dotyczącej weta dla budżetu Unii Europejskiej zagłosowali w Sejmie z PiS a nie z PSL za poparciem stanowiska rządowego. Zdaniem zgorszonych ludowców otwiera to drogę do "polexitu". A PSL chlubi się przecież tym, że przed laty Jarosław Kalinowski załatwił polskim rolnikom dopłaty bezpośrednie, poprawiające sytuację ekonomiczną wsi.
Zaklinacze deszczu i entuzjaści
W tej kampanii było wszystko - nawet wycieczka last minute, bo w tych kategoriach, wobec braku dyplomatycznych efektów widzieć trzeba podróż Andrzeja Dudy do Waszyngtonu. Jedni stawiali na podkreślaną potrzebę zmiany (Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia), inni bardziej na łagodzenie gospodarczych i społecznych następstw epidemii koronawirusa (Krzysztof Bosak i Władysław Kosiniak-Kamysz). Nadchodzi czas weryfikacji tego, co mówili kandydaci.
Cała rzeźnia demokratów
Demokratyczni kandydaci na prezydenta zamiast wspierać się nawzajem – co wydaje się celowe w sytuacji, gdy Duda wykorzystuje w kampanii aparat państwa – zwalczają się jak tylko mogą. Wejście do gry partyjnego nominata PO Trzaskowskiego jeszcze pogorszyło sytuację. Sam nie wygra, innym utrudnia. To prezent Budki dla prezydenta Dudy.