Jeśli PiS nie straci władzy po jesiennych wyborach parlamentarnych w Polsce, amerykański właściciel pozbędzie się stacji telewizyjnej TVN. Kupi ją państwowy Orlen gotów – jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie – nawet trzykrotnie za nią przepłacić.
To nie prognoza, lecz wniosek ze spotkania z udziałem m.in. ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Marka Brzezińskiego oraz przedstawiciela koncernu Discovery Warner Bros – właściciela stacji TVN. Nie była to prognoza ani oferta nie do odrzucenia, lecz rzeczowe przedstawienie przez Amerykanów w formie komunikatu dwóch wariantów rozwoju sytuacji. Jeśli wybory wygra Koalicja Obywatelska, wszystko zostaje tak jak jest: TVN w rękach amerykańskiego właściciela i o podobnych sympatiach.
Natomiast jeżeli rządzić będzie nadal PiS, Amerykanie sprzedadzą TVN. Również nieoficjalnie wiadomo, że kupi go Orlen, którego prezesem jest Daniel Obajtek. Podobny manewr koncern paliwowy raz już zastosował, odkupując od niemieckiego Passauera firmę Polska Press, skupiającą gazety regionalne. PiS nie przejmuje się, że nie stały się one rentowne: ważne, że posłowie rządzącej formacji nie są atakowani przez te media we własnych okręgach wyborczych, co wcześniej nagminnie się zdarzało.
Skali obecnie planowanej transakcji nie da się jednak porównać z wykupem sieci gazet w miastach wojewódzkich. TVN uchodzi obecnie za najmocniejsze medium opozycji. Dużo mniej krytyczne wobec PO-KO niż “Gazeta Wyborcza”. Jeszcze wielki reżyser Andrzej Wajda nazwał TVN “naszą telewizją”, a występował wtedy nie jako filmowiec, lecz członek komitetu wyborczego Platformy Obywatelskiej.
Kierowany przez Obajtka Orlen gotów jest Amerykanom zapłacić za TVN nawet trzykrotną jego wartość rynkową – to również wiadomość nieoficjalna, lecz sprawdzona.
Amerykański właściciel stacji wiele razy już zaskakiwał, najmocniej wtedy, gdy TVN za jego wiedzą i zgodą przypuściła brutalny atak na dobrą pamięć o Janie Pawle II, używając materiałów dawnej komunistycznej służby bezpieczeństwa jako dowodów na tolerowanie przez arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyłę pedofilii wśród podległych mu księży.
Od dawna jednak Amerykanie traktują swoje interesy w Polsce – czy to prywatne czy państwowe – jako jedność. Dlatego sprzeciwili się “lex TVN”, uchwalonej przez pisowską większość, co skłoniło prezydenta Andrzeja Dudę do zawetowania nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji, pozbawiającej opozycyjną stację prawa do nadawania programu.
Teraz oddanie TVN ma zostać powiązane z zakupieniem od USA przez Polskę czołgów Abrams, na czym stronie amerykańskiej zależy bardziej niż polskiej a także innych typów broni i wyposażenia.
Jedno ze źródeł utrzymuje, że po zwycięstwie Recepa Erdogana w wyborach prezydenckich w Turcji USA zmieniają podejście do tendencji autorytarnych na wschodniej flance NATO. Tam gdzie zachowane są chociaż procedury demokratycznego głosowania – nie zamierzają się już wtrącać do kwestii mediów, sądów czy szerzej pojmowanych wolności obywatelskich.
Jedno wydaje się oczywiste: dziennikarze TVN zyskują teraz realny powód, żeby mówić w swoich stand-upach, że jesienne wybory okażą się najważniejszymi od czerwca 1989 r. Dla nich z pewnością…