Przedsiębiorcy budują własną reprezentację

0
61


Przedsiębiorcy zapowiedzieli, że zbiorą 100 tysięcy podpisów pod projektem ustawy o Powszechnym Samorządzie Gospodarczym. Chcą mieć wpływ na stanowienie prawa, które ich dotyczy oraz na rozdział środków pomocowych z Unii Europejskiej. Na przyspieszenie działań na rzecz odrodzenia samorządu gospodarczego, istniejącego przed wojną wpłynęło rozczarowanie rządowym Polskim Ładem: z przedsiębiorcami go nie konsultowano, nie zawiera korzystnych dla nich rozwiązań. 

– Chcemy mówić o nas – podkreślił w trakcie konferencji pod pomnikiem Armii Krajowej w czwartek 20 maja inicjator odrodzenia Powszechnego Samorządu Gospodarczego w Polsce Dariusz Grabowski.

2 mln firm zatrudnia 7 mln pracowników i wytwarza połowę produktu krajowego brutto Polski, to dane obrazujące znaczenie małych i średnich przedsiębiorstw dla gospodarki narodowej, które przedstawił Jacek Czauderna. Przedstawiciele tego sektora nie mają jednak żadnego wpływu na dotyczące ich regulacje prawne w tym podatkowe ani na podział pomocy z Unii Europejskiej. Te pierwsze okazują się niekorzystne, ten drugi ich potrzeb nie uwzględnia.

Polski Ład nie daje perspektyw ani rozwoju. To, co proponuje rząd, oznacza zarobek dla swoich, a nie nadawanie dynamiki gospodarce – ocenił dr Dariusz Grabowski. Ekonomista i przedsiębiorca zauważa, że na podwyżkach dla najuboższych zarabia krocie kapitał zagraniczny, bo pieniądze te wydawane są w Lidlu, Biedronce i Kauflandzie. Podobnie budowanie kolejnych autostrad oznacza nabijanie kabzy zagranicznym firmom i biedę polskich podwykonawców, jak już bywało. Dlatego Polski Ład nie ma wcale biało-czerwonej barwy.  

Polski Ład, którego z przedsiębiorcami nie konsultowano i niekorzystny dla aktywnych Polaków charakter zawartych w nim rozwiązań skłaniają do przyspieszenia działań na rzecz Powszechnego Samorządu Gospodarczego. Działał przed wojną, później próby jego odrodzenia powstrzymały komunistyczne władze, teraz znów okazuje się niezbędny. Jego organizatorzy postanowili, że będzie tworzony oddolnie. Zbiorą 100 tys podpisów pod obywatelskim projektem ustawy o Powszechnym Samorządzie Gospodarczym. 

Wcześniej 3 Maja zwolennicy własnej reprezentacji przedsiębiorców przyszli pod Pałac Prezydencki w Czarnej Procesji, nawiązującej do wystąpienia mieszczan z czasów Sejmu Czteroletniego na rzecz zrównania ich praw ze szlachtą. Memoriał, wystosowany przez uczestników tworzącego się ruchu społecznego na rzecz Powszechnego Samorządu Gospodarczego, wzorowany na podobnym dokumencie z 1789 r. napisanym przez Hugona Kołłątaja, otrzymali prezydent Andrzej Duda oraz marszałkowie Sejmu Elżbieta Witek i Senatu Tomasz Grodzki. Z prezydentem przedsiębiorcy są umówieni na spotkanie w piątek 28 maja, marszałek Grodzki już zapowiedział, że memoriał stanie się przedmiotem dyskusji na posiedzeniu powołanej przez niego rady gospodarczej. Otwartość na postulaty aktywnych Polaków zadeklarował też wicepremier Jarosław Gowin.

Przedsiębiorcy trzymają się zasady “nic o nas bez nas”, którą w trakcie Czarnej Procesji w rocznicę Konstytucji 3 Maja przywołał Dariusz Grabowski, ekonomista i przedsiębiorca, były poseł (1997-2004) i eurodeputowany (2004-9). 

Chcemy 25 proc udziałów w 770 mld zł z unijnych funduszy odbudowy – sprecyzował zaś pod pomnikiem AK w czwartek Jacek Czauderna, prezes Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej. – Słyszymy o elektrowniach wiatrowych, ale nie o korzystnych dla nas rozwiązaniach.

Jako pożądany cel Czauderna określił państwo przyjazne podatkowo. Za niezbędne już teraz uznał redukcje składek ZUS. Skoro ten bowiem się komputeryzuje, maleją koszty stałe i obniżka obciążeń okazuje się możliwym zabiegiem. Na razie jednak – ubolewał – pracownicy obawiają się zatrudniać w gastronomii, żeby po kolejnym lockdownie w październiku nie stracić pracy. To powszechny niepokój. Jeszcze w marcu ub. r. przed wysoką falą pandemii gastronomia zatrudniała ponad milion osób. Obecnej sytuacji mają dość nie tylko właściciele restauracji i kawiarń ale również ich pracownicy. 

– Klasa średnia po pandemii ubożeje – przestrzegł Jacek Czauderna. 

– Skupiamy pominiętych i wykluczonych – podkreślił sekretarz generalny Izby Gospodarczej Gastronomii Polskiej Sławomir Grzyb. Powiadomił, że przedstawiciele branży piszą pozew zbiorowy przeciw Skarbowi Państwa, podobnie jak hotelarze, sklepikarze i najemcy galerii handlowych, w sumie 11 zawodowych grup.        

Za wspólną reprezentacją aktywnych Polaków opowiadają się nie tylko przedstawiciele małych i średnich przedsiębiorstw. – Jest wśród nas prezes wielkiej firmy, która dysponuje wynalazkami i chce zatrudniać, ale odmawia się jej kredytów i pomocy – w ten sposób dr Grabowski przedstawił szefa Ursusa Andrzeja Zarajczyka. 

– Potrzeba samorządu gospodarczego trwale umocowanego w systemie politycznym. Tworzenie go od dołu to jedyna droga – rekomendował Zarajczyk: – Wobec pandemii i rosnącego autorytaryzmu władzy budowanie Powszechnego Samorządu Gospodarczego staje się koniecznością.

Politykom stop, przedsiębiorczości start – mówiono w czwartek pod pomnikiem Armii Krajowej.
Przedsiębiorcy podkreślają, że znudziło im się już bez końca chodzić, prosić i błagać. Zamierzają sami zatroszczyć się o własne interesy. Wokół idei Powszechnego Samorządu Gospodarczego już tworzy się szeroki ruch społeczny.  

Jak oceniasz?

kliknij na gwiazdkę, aby ocenić

średnia ocen 5 / 5. ilość głosów 3

jeszcze nie oceniano

jeśli uznałeś, że to dobre...

... polub nas w mediach społecznościowych

Nie spodobało się? Przykro nam...

Pomóż nam publikować lepsze teksty

Powiedz nam, jakie wolałbyś teksty na pnp24.pl?

Łukasz Perzyna (ur. 1965) jest dziennikarzem „Opinii”, Polityczni.pl i „Samorządności”, autorem filmu o Aleksandrze Kwaśniewskim (emisja TVP1 w 2006 r.) oraz dziewięciu książek, w tym. „Uwaga, idą wyborcy…” i „Jak z Pierwszej Brygady”. Pracował m.in. w „Wiadomościach TVP” i „Życiu”, kierował działem krajowym „Obserwatora Codziennego”. W latach 80 był działaczem Konfederacji Polski Niepodległej i redaktorem prasy podziemnej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here