Tag: Trybunał Konstytucyjny

Zamach stanu i stan umysłów

Prezes Trybunału Konstytucyjnego a ściślej tego, co z tej instytucji zostało po latach rządów pisowskich, Bogdan Święczkowski ogłosił, że złożył zawiadomienie o zamachu stanu, jakiego miałyby dokonać obecne władze. Powołany jeszcze za Zbigniewa Ziobry przez Mateusza Morawieckiego zastępca prokuratora generalnego Michał Ostrowski twierdzi, że już prowadzi w tej sprawie postępowanie, a nawet przesłuchuje świadków, choć tylko z PiS związanych. Obecne władze prokuratury odpowiadają,  że nawet nie mógłby tego robić z przynajmniej dwóch względów: ponieważ blisko jest związany ze Święczkowskim, podlegałby wyłączeniu z tej sprawy zgodnie z art. 40 par 1 kodeksu karnego. 

Majestat sądu głęboko skrywany

"I żeby sąd nie sądził w noc. I żeby sędzia nie był nagi" - pisała literacka noblistka Wisława Szymborska w pamiętnym wierszu "Rehabilitacja". W przystępie czarnego humoru zacząć wypada od stwierdzenia, że przynajmniej to drugie nam nie grozi. O sędziach TK da się wiele złego powiedzieć, wyzywa się ich od dublerów albo zamiast podania pełnej nazwy organu sądowniczego, w którym zasiadają używa stygmatyzującej: trybunał Julii Przyłębskiej - ale lud polski, co go prezes rządowej telewizji Jacek Kurski krzywdząco ciemnym nazywa, wie doskonale, że sędziowie, bez uchybienia dla ich majestatu, gołodupcami nie są. 

Artykuł, który nigdy się nie ukazał

Ku własnemu zaskoczeniu graniczącemu z niedowierzaniem stwierdziłem, że od 27.10.2006 r. w składzie Trybunału Konstytucyjnego znajdują się osoby zajmujące stanowisko sędziego, które zostały wybrane niezgodnie z Konstytucją, gdyż tego właśnie dnia Sejm dokonał en bloc wyboru trzech sędziów pomimo, iż w tej dacie skład Trybunału był kompletny, liczył 15 osób i nie było wakatów, a kadencja trzech sędziów ustępujących kończyła się dopiero 5.11.2006 r. (tak zwani sędziowie dublerzy); tym samym nie mogło dojść do skutecznego wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Gdzie Sejm nie może

Wobec kruchej i niepewnej większości, jaką partia rządząca zachowuje w Sejmie, całkowicie dyspozycyjny wobec niej Trybunał Julii Przyłębskiej zaczyna odgrywać rolę władzy ustawodawczej. Zupełnie inną, niż dla Trybunału Konstytucyjnego przeznacza ustawa zasadnicza i polski system polityczny. Sędziowie powinni orzekać o zgodności ustaw z Konstytucją a nie nowe prawo tworzyć, jak praktycznie to zrobili w kwestii aborcji. W kwestii Rzecznika Praw Obywatelskich Trybunał może zachować się w podobny sposób, bo przedłuża się pat przy wyborze na tę funkcję.

Szczepionka na szczepionki

Ogłoszenie uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji służy władzy: odwraca uwagę od kwestii utraty kilkunastu milionów szczepionek. Również od całego bałaganu,...

PiS ma, na co zasłużył

To kumulacja, chociaż nie w Lotto - analogię z grami losowymi nasuwa bowiem tylko przeświadczenie PiS, że władza jest wygraną na loterii, z której trzeba dla przyjemności korzystać, aż się ją do szczętu zmarnotrawi, a nie misją i zobowiązaniem wobec wyborców, które trzeba wypełnić.