Chleb kosztuje o 8 proc. drożej niż przed rokiem – podaje GUS. Główne powody to droższa mąka, energia i praca. Ogólne koszty piekarń w pierwszym półroczu wzrosły o 7,5 proc., a przychody o 7 proc., co oznacza, że piekarze nie nadążają za wzrostem płac.
Surowce piekarni to 45 procent kosztów, dlatego drożejąca od drugiego kwartału mąka wymusiła na piekarzach podwyżki cen. Koszty pracy to jedna czwarta kosztów działalności. Branża szacuje, że Ukraińcy to nawet 40 proc. pracowników.
Z rynku znika coraz więcej zakładów – upadają głównie małe piekarnie, a udziały w rynku zwiększają duże zakłady.