Tag: sądy

Pieniądze przyjdą z sądami coraz gorzej

Z pewnością zaś z tak ożywionych debat nic nie będzie miał zwykły Polak, który sądów się obawia i nie ma do nich zaufania. Rażą go przedłużające się procedury i bezduszność wymiaru sprawiedliwości.

Reforma wymiaru sprawiedliwości w 13 punktach możliwa do zrealizowania w 100 dni.

Z roku na rok coraz więcej obywateli skarży się na zachowanie sędziów na sali sądowej, niesprawiedliwe wyroki, arogancję, spóźnienia. Sędziowie czują się bezkarni, a poziom zaufania kształtuje się na poziomie 20 %. Pomimo, iż Polska zajmuje drugie miejsce w Europie pod względem nakładów na sądownictwo, a liczba sędziów jest znacznie  wyższa niż we Francji czy w Anglii, (mamy 25 sędziów na 100 tys. mieszkańców, Niemcy podobnie, Francja – 10, Anglia – 3),  to pod względem czasu trwania postępowań sądowych Polska zajmuje w Europie drugie miejsce, ale od końca. Prokuraturze zarzuca się służalczość, stosowanie aresztów wydobywczych, uzależnienie polityczne.

Bez Powszechnego Samorządu Gospodarczego nie naprawimy sądownictwa

Polska znalazła się w punkcie zwrotnym. Między rządzącymi a głównymi partiami opozycyjnymi toczy się bezwzględna, wyniszczająca walka o władzę. W wyniku tej batalii przegranymi będą państwo i jego instytucje oraz obywatele i struktury samorządowe. Dla jednych celem jest utrzymać się, a dla drugich – przejąć władzę.

Życzenia i wróżby 2020

Postaram się więc zdefiniować sukcesy, które można osiągnąć w 2020 roku i sądzę, że nie będą one rodzić tak skrajnych ocen jak tzw. plan Balcerowicza. Zarazem również w najlepszej wierze życzę, aby się spełniły właśnie w tym roku. Oto ich lista:

Zakładnicy Zbigniewa Ziobry

Gdy Andrzej Duda podpisał ustawę kagańcową, pogrzebał własne szanse na wygraną w pierwszej turze. Jarosław Kaczyński, który wymógł na nim taką decyzję, doskonale o tym wie. Obaj stają się zakładnikami Zbigniewa Ziobry. Minister sprawiedliwości sam liderem nie zostanie, próba tworzenia własnej partii skończyła się sromotną klęską. Ale innych trzyma w szachu.

Prawa dwa jak kucharek sześć

Na wywołaną przez PiS awanturę o sądy warto spojrzeć z perspektywy zwykłego obywatela: pozwanego, powoda czy świadka. Nie z punktu widzenia wyrosłych w PRL hunwejbinów skłonnych uchwalać ustawy szybciej niż sami zmieniają poglądy, byle tylko sądy przejąć. Ani ambicji korporacyjnych, którym nie przeszkadzają nawet arogancja sędziów ani absurdalne wyroki.

Wolne sądy i wolne żarty

To historia godna piór i wyobraźni Nikołaja Gogola, Michaiła Bułhakowa czy naszego Sławomira Mrożka. Wyprawa sędziego Pawła Juszczyszyna do Warszawy po podpisy pod listami poparcia...

Najpierw uchwalą, potem poprawią czyli sądy po nowemu

Pod koniec stycznia ma odbyć się spotkanie na szczycie ws. sądów, w formie debaty z udziałem najważniejszych osób w państwie: prezydenta, premiera, marszałków Sejmu i Senatu, przewodniczącej Trybunału Konstytucyjnego i prezes Sądu Najwyższego, Rzecznika Praw Obywatelskich oraz prawników i ekspertów. Gospodarzem będzie Polska Akademia Nauk, miejscem Pałac Staszica – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.

Ani kasta ani dykatura. Jak wypracować złoty środek w sporze o sądy

Przejmowanie sądów przez PiS niesie za sobą fatalne skutki dla obywatela, ale niebezpieczne wydaje się też upowszechnianie przekonania, że lepiej nic nie zmieniać.

Bank Centralny nie jest od dbania o gospodarkę

Artykuł 227 Konstytucji mówi, że "Narodowy Bank Polski odpowiada za wartość polskiego pieniądza". A co z gospodarką? Konstytucja nie mówi nic, więc bank z nazwy „narodowy” nie odpowiada za stan gospodarki narodowej.